Targ Rybny … wirtualna galeria recyklingowych asamblaży Mirka Ruszały ….Potencjalnie Odłączonego od Respiratora

Mając nagłą i przymusową chwilę wolnego czasu (pandemia coronavirusa) postanowiłem, że to dobry moment, by opublikować fotografie dokumentujące kilka prac z ostatnich 35 lat mojej aktywności artystycznej.

Chce przedstawić Wam recyklingowe, płaskościenne asamblaże (fr. assemblage – gromadzenie, zbieranie) czyli kolaże 3D, które zacząłem tworzyć w 1985 roku. Od tego czasu wykonałem ich około stu. Głównym tematem moich prac są ryby. Ich podstawą są stare deski (m.in. do mięsa), drewniane fragmenty obudów zegarów ściennych, miedziane i mosiężne blachy, siatki i rurki, elementy hydrauliczne i elektryczne, mosiężne puszki ciśnieniowe, dysze od pieców gazowych, elementy zegarów, oczy lalek, wycinki fotografii, stara biżuteria i plastikowe koraliki.

Do roku 2020 moich asamblaży nie można było kupić. Większość prac jest w posiadaniu przyjaciół i rodziny.
Największe prace nie przekraczające wymiarów 60 cm na 110 cm. Każda praca jest opisywana z tyłu z podaniem tytułu, daty, a niekiedy także krótkiej historii kolażu. Prace są indywidualnie numerowane, choć numery …nie mają żadnego formalnego znaczenia i nie świadczą o kolejności powstawania prac.
Ostatnie pięć asamblaży (2019-2020) jest adresowanych do konkretnych osób, to „portrety” Władzia Maciupy z Kuńkowic, inżyniera Tadzia Gratkowskiego, Pani Słowa z Kibeho, Babci Zuzanny, fizyka i scauta druha prof. Artura Ekerta z Uniwersytetu Oxford nominowanego w 2019 roku do Nagrody Nobla i noblistki Olgi Tokarczuk.
Trzy ryby maja formę przestrzenną i są prezentowane na moim Facebooku
https://www.facebook.com/100001885354603/videos/1790847947654700/

Drugie życie „śmieci” jest dla mnie jako przyrodnika i ekologa – absolwenta biologii środowiskowej Uniwersytetu Jagiellońskiego (1982) – intuicyjne. W idei recyklingu widzę potrzebę cywilizacyjną, bo martwe rzeczy muszą mieć szansę na odzyskanie swojej wartości.

Pozdrawiam,
Mirek Ruszała